W sobotę, 31 lipca br., okolice zalewu nr 2 w Siemiatyczach można było z całą pewnością nazwać wodną stolicą Podlasia. Tego dnia nie trzeba było wyjeżdżać z miasta, aby spróbować odrobiny wodnego szaleństwa. Wśród atrakcji znalazły się "wodny ślizg" , czyli 100-metrowa zjeżdżalnia wodna zamontowana wzdłuż ulicy Słowackiego, specjalny tor skimboardowy na plaży, a także możliwość skorzystania z desek eFoil i SUP dostępnych w wypożyczalni sprzętu wodnego MOSIR Siemiatycze. W namiocie Przedsiębiorstwa Komunalnego częstowano chłodną wodą, która przy upalnej pogodzie, cieszyła się niesłabnącą popularnością.
Pierwsze osoby z zielonymi pieczątkami na ręku można było wypatrzeć w okolicach siemiatyckiej plaży na długo przed startem o godz. 10.00. Cierpliwości i zapału miłośnikom wodnych atrakcji nie brakowało także później, w trakcie oczekiwania na zjazd wodną ślizgawką. Dodatkową zabawę i mnóstwo pozytywnych emocji dzieciom, młodzieży i dorosłym przyniósł skimboard, czyli ślizg po wodzie na drewnianych deskach. Stanowił on namiastkę surfingu, zabawa wymagała bowiem zachowania równowagi zarówno na desce, jak i na wodzie.
W sumie około 1 500 osób skorzystało z sobotnich atrakcji w Siemiatyczach. Nawet silna burza, jaka przeszła przez miasto przed godz. 17.00 nie odstraszyła miłośników ekstremalnych przeżyć, którzy po opadach deszczu wciąż bardzo chętnie ślizgali się po ulicy.